Wycieczka do Warszawy

21 listopada uczniowie naszej szkoły wraz z opiekunami p. Anetą Włodarczyk, p. Joanną Kowalewską, p. Piotrem Gruszeckim oraz p. Kamilem Silskim wyjechali na szkolną wycieczkę do Warszawy w ramach przedsięwzięcia Ministra Edukacji i Nauki „Poznaj Polskę”.

Pierwszym celem tej podróży było odwiedzenie Centrum Nauki Kopernik, które nie jest muzeum, lecz przestrzenią, która inspiruje do obserwacji, doświadczania, zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi. Składa się z szeregu wystaw i kilkuset eksponatów, które trzeba dotknąć, sprawdzić, przekręcić, czasem nawet podskoczyć lub krzyknąć – aby je uruchomić. Czas spędzony w tym miejscu to połączenie świetnej zabawy z edukacją.

Warszawa nosi dumną nazwę „Syreniego Miasta”, dlatego zaraz po zjedzeniu smacznego dwudaniowego obiadu zwieńczonego deserem udaliśmy się nad Wisłę, aby podziwiać pomnik Warszawskiej Syrenki, która  uśmiecha się do nas twarzą bohaterskiej żołnierki powstania warszawskiego – Krystyny Krahelskiej, autorki między innymi znanej żołnierskiej piosenki „Hej, chłopcy, bagnet na broń”. Pomnik znajduje się tuż przy charakterystycznym, nowoczesnym Moście Świętokrzyskim, a po drugiej stronie Wisły można zobaczyć Stadion Narodowy.

Kolejne miejsce  było okazją do refleksji historiozoficznej – znaleźliśmy się bowiem na ul. Siennej 55, gdzie zachował się autentyczny fragment murów getta warszawskiego.  Po 16 listopada 1940 mury te stanowiły granicę pomiędzy dzielnicą żydowską a „aryjską" częścią miasta. Po krótkim przypomnieniu tragicznych wydarzeń związanych z tym miejscem złożyliśmy znicz pod tablicą pamiątkową oddając symboliczny hołd ok. 400 tysiącom ofiar getta.

 Ostatnim punktem programu było obejrzenie najbardziej rozpoznawalnego budynku Warszawy i symbolu minionego systemu- Pałacu Kultury i Nauki, który  stanowił „dar narodu radzieckiego dla narodu polskiego”. Wybudowany został w latach 1952–1955 według projektu radzieckiego architekta, który inspirował się moskiewskimi drapaczami chmur, wzorowanymi na amerykańskich wieżowcach w stylu art deco.

<< wstecz